Aktualności biblioteczne
Treść
Nawet dorosły nie rozumie gubienia słów, tracenia własnej biografii, nierozpoznawania bliskich, zamykania się w sobie tak szczelnie, że jakikolwiek kontakt wydaje się niemożliwy. Więc jak mogłoby chorobę Alzheimera zrozumieć dziecko? A jeśli dziecko nie rozumie, to pyta.
Bohaterka opowieści Anny Sakowicz pisze listy do Pana A., o którym nieustannie słyszy. Pisze, bo dochodzi do wniosku, że to pan Alzheimer zabiera jej babcię.
Szczerze polecam Każdemu przejmującą, choć niepozbawioną humoru opowieść o odchodzeniu i stracie, którym przygląda się dziecko.
Anna Sakowicz „Listy do A. Mieszka z nami Alzheimer” – ważna lektura.
p. Anna Kęska